Alternatywa dla hina ningyō

  Alternatywa dla hina ningyō

Nowe zestawy hina ningyō, nawet ograniczone do głównej pary (w miejsce pełnego, 15-postaciowego kompletu), są koszmarnie drogie. Przykładowo (ceny podaję za Rakutenem) zestaw z dwiema lalkami kosztuje od 30 000 jenów wzwyż (ok. tysiąca złotych), zestaw z pięcioma postaciami (główna para + 3 dwórki) od 70 000 jenów (ok. 2,5 tys. zł), a pełne zestawy – od 130 000 jenów (ok. 4,2 tys. zł).

Dlatego też w sprzedaży są też produkty alternatywne – nie tylko tańsze, ale i często mniejsze (tzw. manshion saizu, czyli dostosowane do mieszkania), więc łatwiejsze w eksponowaniu i przechowywaniu. Poniżej przedstawiam różne przykłady.

 

Miniatury

Dużą popularnością cieszą się miniatury, często nie samych lalek, a pary urokliwych (kawaii) stworzonek. Najczęściej w roli dairi bina pojawiają się kotki, pieski, misie i króliki. Nie są też niczym rzadkim postaci z popkultury, jak Hello Kitty czy bohaterowie Disneya. Również przekrój materiałów do wykonania takich miniaturek jest szeroki: od papieru japońskiego washi, poprzez tkaninę krepową chirimen, bo plastik. Najczęściej miniaturki te sprzedaje się w plastikowych pudełkach dla ochrony przed kurzem, dzięki czemu mogą służyć latami. Są też wdzięcznym pomysłem na drobny upominek.

 

 

 

 

 

 

[zdjęcie: pieski hina ningyō z papieru washi. Lalki z mojej kolekcji]

 

Ceramiczne figurki

Bardzo popularną alternatywą dla „prawdziwych” lalek są ceramiczne figurki. Przeważnie nie są duże, mieszczą się w pudełku na dziecięce buty. Występują w różnych wariacjach – „tradycyjnej”, czyli pary arystokratów w strojach z okresu Heian, ale i bardziej fantazyjnych – np. inspirowanych starożytnym eposem Genji monogatari, postaci w estetyce kawaii (słodkiej), w formie króliczków lub Hello Kitty itd.

Można je dostać także w Polsce – polecam sklep japoński Kirin.

Alternatywa dla hina ningyō

Alternatywa dla hina ningyō Alternatywa dla hina ningyō

 

 

 

 

 

 

 

[źródło obrazków: sklep.kirin.pl]

 

Zestawy podwieszane

Pomagają oszczędzić jeszcze więcej miejsca, bo w podstawowej wersji nie wymagają półki czy stolika, na którym trzeba by je postawić. Z racji ryzyka uszkodzenia w przypadku upuszczenia raczej dotyczy to zestawów z miękkiego materiału, głównie chirimenu (japońskiej krepy).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[źródło zdjęć: Rakuten]

 

Szklane figurki

Hit roku 2018. W sprzedaży pojawiły się szklane figurki, często bardziej przypominające ozdobny flakon niż lalkę. Również są przeważnie niewielkie, kilkucentymetrowe.

 

 

 

 

 

 

 

 

[zdjęcia: pierwsze od lewej przedstawia lalki z mojej kolekcji. Pozostałe: od lewej projekt Yujiego Obaty, po prawej Kaori Kawanabe. Źródło tych dwóch zdjęć: Rakuten]

 

Papierowe miniatury

W tekturowym pudełku oklejonym japońskim papierem washi kryje się mini-stelażyk, rozkładany po otwarciu wieczka. Na nim – maciupeńkie, również papierowe postaci. Mogą to być klasyczne figurki arystokratów i dwórek albo bardziej nowocześnie – np. króliczków. Samo pudełko także może mieć przekrój koła, kwadratu lub wieloboku.

 

 

 

 

 

 

 

 

[źródło zdjęć: Rakuten]

 

Kai awase hina

Awase to starożytna japońska gra w dopasowywanie różnych obiektów (kart, fragmentów wierszy, zapachów itd.). Kai awase to zabawa w dopasowywanie połówek muszli. Pomysł, by w muszlach umieszczać miniatury hina ningyō, nie jest nowy, nie jest nowy – w Muzeum w Saitamie są eksponowane egzemplarze z okresu Shōwa (1926-1989), z tym że w przeciwieństwie do tych poniżej, ceramicznych, tamte są drewniane. Motyw kai awase – gry popularnej wśród arystokracji dworskiej – świetnie współgra z samymi lalkami, noszącymi stroje wzorowane na tych noszonych otoczeniu cesarza w starożytności.

 

 

 

 

 

 

[źródło zdjęć: Rakuten]

 

Hina ningyō w złocie i srebrze

Powyższe przykłady raczej należały do kategorii ekonomicznych zamienników dla hina ningyō, więc pora na przykład przeciwny. Firma Nagae z Takaoki (pref. Toyama) zajmuje się szeroko pojętym odlewnictwem i metalurgią, produkując części samochodowe, artykuły budowlane, sprzęt medyczny i dekoracje. Wśród tych ostatnich największy wybór jest hełmów samurajskich na Święto Chłopców, ale posiadają w ofercie także zestaw tachibina – wykonane z cynku, pozłocone i posrebrzone figurki pary arystokratów o wysokości 15 cm kosztują 21 600 jenów, czyli ok. 700 zł. Nadal wydaje się to tańsza alternatywa dla prawdziwych lalek.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[źródło zdjęcia: strona firmy Nagae]

Aktualizacja tematu: pojawiły się także wersje „na bogato”. Pięciopostaciowy zestaw w wersji suaribina (lalki siedzące) z akcesoriami i w gablocie kosztuje 5,5 mln jenów, czyli ok. 200 tys. złotych.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[źródło zdjęcia: serwis Rakuten]

 

Hina ningyō w technice ittōbori

W tym wypadku oszczędza się tylko miejsce, ewentualnie częściowo kłopot z przechowywaniem – bo na pewno nie cenę. Ittōbori to technika rzeźbienia stworzona w okolicach XIII wieku, której nazwa oznacza dosłownie „rycie jednym ostrzem”. Polega ona na obrobieniu całego przedmiotu za pomocą jednego rozmiaru rylca – stąd na pierwszy rzut oka wydaje się on tylko z grubsza ociosany. Była stosowana do wykonywania dekoracji religijnych, a w późniejszych wiekach – do rzeźb netsuke i okimono. W tej technice wykonane są też słynne nara ningyō, wśród których wprawdzie dominują motywy związane z teatrem , bóstwami czy tańcami kagura, ale można napotkać także hina ningyō.

Hina ningyō prezentowane poniżej są wykonane w technice ittōbori, ale nie należą do nara ningyō. Wygląda zresztą na to, że nie zostały w całości wyciosane ręcznie – głowy wydają się obrobione na tokarce. Taki zestaw jest niewątpliwie mniejszy od standardowego kompletu – jego rozmiary to ok 50 x 30 x 30 cm, w dodatku jest to tzw. shūnō kazari, czyli półka na lalki i skrzynka do przechowywania w jednym (więcej na ten temat patrz na stronie poświęconej samym hina ningyō). To, jak również brak tkanin użytych do produkcji, niewątpliwie ułatwia przechowywanie, ale podobne zestawy tanie nie są: dwupostaciowy kosztuje ok. 40 000 jenów (13 tys. zł), 5-postaciowy – 90 000 jenów (prawie 3 tys. zł), a 10-postaciowy – ponad 100 000 jenów (3,5 tys zł).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[źródło zdjęć: Rakuten]

 

Pocztówki

Właściwie to nie jest alternatywa dla hina ningyō, bo nikt ich raczej nie używa zamiast tych lalek – chyba że za granicą, gdzie są one trudno dostępne. Są to rozkładane pocztówki (typu pop-up), które przedstawiają wystawkę hina ningyō, dodatkowo często z plastikową obudową imitującą szklaną gablotkę.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[zdjęcia: pocztówki pop-up z hina ningyō z mojej kolekcji]

 

Zabawki

To również nie jest substytut hina ningyō – bardziej sezonowa dekoracja czy niedrogi prezent z okazji Hina Matsuri. Zabawki inspirowane hina ningyō są bardzo różne, poniżej kilka przykładów: matrioszki, klocki i pozytywka.

 

 

 

 

 

 

 

[źródło zdjęć: Rakuten]

 

 

Alternatywa dla hina ningyō – rękodzieło

Czasem bardziej uzdolnione artystycznie mamy tworzą własne zestawy na Hina matsuri. Niektóre nawet wystawiają swoje dzieła na serwisach aukcyjnych, podobnie jak u nas niektórzy szyją lub dziergają własne ubranka dla lalek i sprzedają je na Allegro. Materiały, forma, wykorzystane postaci itd. nie mają ograniczeń – może być to papier, krepa, modelina, gałganki itd. Zamiast figur ludzkich można ekspozycję złożyć z misiów, zwierzątek, bohaterów bajek itp.

Alternatywa dla hina ningyō Alternatywa dla hina ningyō Alternatywa dla hina ningyō Alternatywa dla hina ningyō  Alternatywa dla hina ningyō Alternatywa dla hina ningyō

Alternatywa dla hina ningyō

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[źródło zdjęć: Yahoo.co.jp]

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz